Miło nam poinformować, że w Naszej szkole powstała długo wyczekiwana sala do terapii Integracji Sensorycznej. Jest to gabinet wyposażony w specjalistyczny sprzęt, który wykorzystujemy do pracy z uczniami mającymi zaburzenia integracji sensorycznej.
Zatem co to jest ta integracja sensoryczna?
Możemy śmiało powiedzieć, że to sposób porządkowania przez mózg informacji, odbieranych przez zmysły. Pozwala człowiekowi na celowe działanie, właściwe reakcje organizmu, umożliwia również selekcję informacji i odwołuje się do wcześniejszych doświadczeń. Warto podkreślić, że Integracja Sensoryczna jest procesem, który zachodzi poza świadomością, podobnie jak oddychanie, a jej rozwój zaczyna się już w życiu płodowym, a więc towarzyszy nam od początku do końca życia. Codziennie widzimy i dotykamy olbrzymią ilość przedmiotów o różnych kształtach, kolorach, fakturach, słyszymy przeróżne dźwięki: muzykę, szepty, odgłosy zwierząt
i maszyn, smakujemy potrawy, czujemy intensywne zapachy, czujemy także swoje ciało, kierujemy nim, żeby wykonać określoną aktywność. Te wszystkie czynności, które wykonujemy, wymagają zaangażowania ze strony układu sensorycznego – nie jest przecież tajemnicą, że człowiek odbiera świat poprzez zmysły. Prócz popularniejszych: dotyku, wzroku, węchu, smaku i słuchu, mamy jeszcze dwa zmysły: przedsionkowy i proprioceptywny. Choć są mniej znane od powyższych pięciu, to razem ze zmysłem dotyku są bazowymi systemami człowieka, na podstawie których dojrzewają pozostałe zmysły.
Propriocepcja to inaczej czucie głębokie, pochodzące z więzadeł, mięśni, stawów i ścięgien, dzięki niej np. mając zamknięte oczy, potrafimy dotknąć palcem do nosa albo precyzyjnie trafić widelcem do buzi. Zmysł przedsionkowy, zwany również zmysłem równowagi, odpowiada za czucie naszego ciała w przestrzeni czyli daje nam informację gdzie znajduje się nasze ciało względem przyciągania ziemskiego, wpływa na właściwe napięcie mięśniowe, prawidłową postawę ciała, koordynację, umiejętność czytania i wiele innych. System przedsionkowy nierozerwalnie współpracuje
z systemem proprioceptywnym.
Jeżeli w naszym organizmie wszystkie napływające z zewnątrz informacje są odbierane i przetwarzane poprawnie czyli proces integracji sensorycznej przebiega bez zakłóceń – widzimy świat jako przyjazne środowisko. Sytuacja komplikuje się wówczas, kiedy nasz mózg ma problem z właściwym odbiorem i przetwarzaniem zewnętrznych bodźców. Kiedy przyjazny, lekki dotyk – boli, większość świata wokół bardzo intensywnie i często nieprzyjemnie pachnie a własne ciało nie chce nas słuchać.
Teoria Integracji Sensorycznej bazuje na neuroplastyczności mózgu. Co to oznacza? Otóż tkanka nerwowa, z której zbudowany jest mózg ma zdolność do tworzenia nowych połączeń, zmienności, samonaprawy oraz uczenia się. W uproszczeniu, dzięki neuroplastyczności przy odpowiedniej stymulacji układu nerwowego jesteśmy w stanie wypracować nowe, adekwatne do sytuacji, reakcje adaptacyjne czyli nauczyć mózg właściwego zarządzania bodźcami, które docierają do naszego organizmu i właściwej reakcji na te bodźce. I na tym właśnie polega Terapia SI. Generalnie celem każdej terapii SI jest poprawienie codziennego funkcjonowania człowieka a tym samym jakości jego życia. Zanim dziecko rozpocznie terapię Integracji Sensorycznej musi zostać zdiagnozowane pod kątem rozwoju procesów sensorycznych. Trafna i rzetelna diagnoza to klucz do sukcesu od samego początku procesu terapeutycznego.
Często rodzice zastanawiają się jaki jest minimalny wiek dziecka, który kwalifikuje go do przeprowadzenia diagnozy SI. Zaburzenia integracji sensorycznej to trudności, z którymi mały człowiek przychodzi na świat i nie ma co liczyć na to, że z nich sam wyrośnie. Z czasem stają się one coraz bardziej widoczne, rosną razem z dzieckiem, często na ich podstawie narastają kolejne trudności. Niestety bardzo często problemy z SI wyłapywane są dopiero na etapie wczesnoszkolnym, kiedy dziecko ma 6 – 7 lat i pojawiają się pierwsze problemy z nauką, zachowaniem i ogólnym funkcjonowaniem dziecka w szkole. Na szczęście, na terapię SI nigdy nie jest za późno ale prawdą też jest, że im wcześniej zaczniemy, tym szybciej osiągniemy zadowalające efekty. Poniżej znajduje się lista typowych zachowań, prezentowanych przez dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej:
- Dziecko jest niespokojne, płaczliwe, ma kłopoty z zaśnięciem, często wybudza się
w nocy - Ma trudności z jedzeniem
- Jest niezdarne, słabo skoordynowane, ma trudności z ubieraniem się
- Nie jest samodzielne
- Ma problemy z utrzymaniem równowagi, często przewraca się na prostej drodze
- Często wpada na stojące przedmioty
- Ma problem z koncentracją uwagi, często się rozprasza
- Przyjmuje nieprawidłową postawę przy stoliku lub ławce – podpiera głowę, zjeżdża
z krzesła - Jest nadruchliwe, nie może usiedzieć w jednym miejscu, często zmienia aktywności
i pozycje ciała - Uwielbia karuzelę i huśtawki lub ich unika
- Porusza się nieadekwatnie do sytuacji – zbyt wolno lub zbyt szybko
- Jest impulsywne, nadwrażliwe emocjonalnie, często się obraża, bywa uparte, niezadowolone bez przyczyny, ciężko zrozumieć przyczynę jego zachowania
- Trudno mu nauczyć się jazdy na rowerze, hulajnodze
- Czuje się niepewnie na niestabilnym podłożu np. materacu
- Przejawia duży lęk przed upadkiem lub wysokością, okazuje niepokój, gdy musi oderwać nogi od podłogi, np. wejść na schody
- Nie toleruje zabiegów higienicznych np.: mycie głowy, kąpiel, obcinanie włosów, paznokci
- Nie lubi się przytulać, nie lubi niespodziewanego dotyku lub przeciwnie nadmiernie obściskuje, dąży do mocnego kontaktu fizycznego
- Nie znosi metek od ubrań
- Zwykle odmawia ubierania nowych rzeczy, woli nosić stare, często już znoszone rzeczy
- Nadmiernie zwraca uwagę na brudne dłonie, unika brudzących zabaw
- Nie adekwatnie dopasowuje siłę do zadania
- Unika zabaw zespołowych z kolegami, rodzeństwem, jest kiepskim zawodnikiem
w zespole – myli kierunki, jest zagubione na boisku - Sprawia wrażenie, że nigdy się nie męczy lub wręcz przeciwnie męczy się bardzo szybko
- Ma problem z zaplanowaniem ruchu, nie wie od czego zacząć wykonanie nowej czynności
- W nowym miejscu czuje się zagubione, potrzebuje sporo czasu by się odnaleźć
w otoczeniu - Uwielbia ekstremalne przeżycia np. skoki na głęboką wodę, szybką jazdę na nartach na tzw. „krechę”, szybkie zjeżdżalnie wodne, ciągle mu mało, nie zwraca uwagi na niebezpieczeństwo.
- Ma trudności szkolne np. z czytaniem i pisaniem, cięciem nożyczkami, odwraca litery, cyfry, ma trudności w przepisywaniu z tablicy, nie ma dominacji jednej ręki
Honorata Walencka